Kazik.

Kazik.

dziś ;D u nas ładnie i przyzwoicie ;D co było powodem na wybranie się nad jezioro. ;] Padlina, Welina i ja to się zwolniłyśmy, ale chłopaki to sobie poszli ;P łobuzy ;D zapakowaliśmy się na rowery xD ja jechałam z Kazikiem na bagażniku ;D znaczy ja obijałam dupę na bagażniku ;] pojechaliśmy inną drogą xD na Wyszebórz ^^ Kazik wymęczył mnie po jakiś krzakach xD ogółem, to to była taka wycieczka krajoznawcza ;D bo tam mnie jeszcze nie było. dojechaliśmy, z lekkim opóźnieniem, ale to nic. ;D Toczyk, Skiera i Kazik wskoczyli sobie do wody xD Welina i Padlina były we wodzie. ^^ potem kilka razy się pochlapali xD itp. no i wygrzewaliśmy tyłeczki na słońcu ^^ Skiera ma sterczące sutki a Toczyk mięciutkie i dwuwarstwowe uszy xD grałam potem ze Skierą w siatę ^^ i macałam Toczykowi te uszy :D po oczekiwaniu na dziewczyny kozaczyłam z piłką od siaty :D potem pojechaliśmy do Smoka. ;D tak, najpierw Toczyk mnie zmylił i pojechaliśmy w złą stronę xD na szczęście zorientowałam się ;D i zawróciłam wycieczkę ;D niestety, po kilkudziesięciu metrach xD Padlinie popsuł się rower. xD teoretycznie miało być dobrze, ale nawet nie chciał jechać.. xD

`Ona mówi, że się koło nie kręci` ;D

coś od niego odpadło xD została felga xD i opona :D wiem, dętka odpadła chyba. ;D Toczyk jechał na tym rowerze xD ja z Padliną na jednym ;D na hardkora po piasku ^^ z bardzo stromej górki xD Kazik na swoim i Welina też. ;] nagle stoimy z Weliną i Padliną xD czekamy, czekamy xD gdzie chłopaki ;D Padlina podbiegła prawie pod całą górkę xD patrzy, jadą ;D tylko znowu coś odpadło od roweru xD potem cali uradowani jedziemy :D doskonale władałam prawie rozklekataną drezyną i telefonem ^^ nie powiem, że nie ;D potem- asfaltówka! :D w końcu xD jedziemy, Kazik zamienił się z Toczykiem xD górka xD z górki xD Padlina pedałowania za mnie xD postój i odwiedziny Adriana ;D kolejna górka, gdzie Padlina nie potrafiła podpedałować xD no i sklep. xD pałeczki ^^ wracamy do domu ;D Smoku na hardkora. ;D no, już na mojej uliczce, prawie pod moim domem, Padlinie spadł łańcuch xD ale tak konkretnie xD że nawet go już nie ma ;D roznieśli mnie chatę ;P zjedli cały chleb i ser xD obrabowali skarbonki xD i nasyfili :D ale i tak było fajnie ;D hehe.

idę jeszcze 5 razy do szkoły. ^^ słit ;D

wakacje bd wesołe :D oj i to bsrdzo ^^
Parafiada za tydz. pewnie i tak bd padać xD ;P i ognisko ;D Tu padać nie bd ;P oj nie ;D hehe.

idę.

Smoczeska. ;D