bryza 2014-12-27
JAKA ŚLICZNIUTKA :) ....to właśnie jest jedyna zaleta sztucznych choinek .... w dzieciństwie zawsze mieliśmy żywą ,pachnącą aż do sufitu , no ale te mieszkanka w nowym budownictwie nie zdają tak bardzo egzaminu ,,,,,za to w wazonach też mam żywe gałązeczki :)))))) więc jakoś się to uzupełnia :)))), Zdzisiu , masz rację , minki dzieci przy ropakowywaniu prezentów są bezcenne :)))))), cieplutko pozdrawiam i milutkiej soboty życzę :)