Przechodziłem dzisiaj w markecie przez stoisko z alkoholem i coś mnie podkusiło, wziąłem flaszkę spirytusu. Dołożyłem jeszcze paczkę jajek, kartonik mleka skondensowanego, cukier puder, cukier wanilinowy i gorzką czekoladę. Po przyjściu do domu wziąłem się za robotę i mam dwa ajerkoniaki, jeden klasyczny a drugi czekoladowy.
dodane na fotoforum: