\\\"Nadeszły żółte, pełne nudy dni zimowe. Zrudziałą ziemię pokrywał dziurawy, przetarty, za krótki obrus śniegu. Na wiele dachów nie starczyło go i stały czarne lub rdzawe, gontowe strzechy i arki kryjące w sobie zakopcone przestrzenie strychów - czarne, zwęglone katedry, najeżone żebrami krokwi, płatwi i bantów - ciemne płuca wichrów zimowych. Każdy świt odkrywał nowe kominy i dymniki, wyrosłe w nocy, wydęte przez wicher nocny, czarne piszczałki organów diabelskich. Kominiarze nie mogli opędzić się od wron, które na kształt żywych czarnych liści obsiadały wieczorem gałęzie drzew pod kościołem, odrywały się znów, trzepocąc, by wreszcie przylgnąć, każda do właściwego miejsca na właściwej gałęzi, a o świcie ulatywały wielkimi stadami - tumany sadzy, płatki kopciu, falujące i fantastyczne, plamiąc migotliwym krakaniem mętnożółte smugi świtu. Dni stwardniały od zimna i nudy, jak zeszłoroczne bochenki chleba. Napoczynano je tępymi nożami, bez apetytu, z leniwą sennością\\\"
https://www.youtube.com/watch?v=V2k4box_D8I&feature=share&list=FL06cBGMl5vB6Vhwa8rsC0mw&index=59
mimoza7 2013-12-20
Super!
bryndis 2013-12-21
Zaczarowany magią Świąt,
stanę samotnie pod rozgwieżdżonym niebem
i patrząc na spadające płatki śniegu,
pomyślę o ludziach, których noszę w sercu,
życząc im spokojnych Świąt,
wszędzie tam, gdziekolwiek są…
wisko15 2013-12-21
Pięknie wyszło to zdjęcie tak jakby wszystko zawisło gdzieś wysoko to tak jak świat rzeczywisty i świat marzeń :)
Pozdrawiam :)