Listopad
Już lecą w dal
Zrywane wiatrem słowa drzew
Poemat pisany w chmurach
Odsłania nagi pejzaż
Samotności
Gałęzie marzną w deszczowych opowieściach
Wznoszą ku niebu
Kościste palce
Czekają
Może je kiedyś dotkną
Ciepłe przebłyski wiosny
Coroczny spektakl życia
Owoce długiego marszu wspólnych chwil
W kolorach krótkich spojrzeń
Bezwietrzne trwanie
Korowód ognia w blasku ciszy
Wypełnią się alejki wspomnieniami
Utkana pamięć
Z mgły
I zasną ptaków gromadne
Pieśni nocy
Michał Maczubski
https://sphoto.nasza-klasa.pl/26259622/1383/other/std/aa54ac8a9c.jpeg
vitaawe 2019-11-24
pięknie*:))serdeczności*:))
maly52 2019-11-24
Miejmy nadzieję,że początek grudnia będzie lepszy ... pozdrowienia popołudniowe Basiu...:))
hania44 2019-11-24
Tak, tak...ponuro bo śniegu nie ma a przecież już pora na śnieg...zima opóźnia się ale to dobrze bo ja na nią nie czekam! :)
Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia! :):):)