Skansen Kurpiowski w Nowogrodzie

Skansen Kurpiowski w Nowogrodzie

OBZIETNICA



Siedział Kurp na pieńku kele starej sosny,

Siedział tak i dumoł; w domu dzieci rosły.

Kedy mu urosły, we śwat pojechały,

Ale sie nie mortsiuł – pomogać obiecały.

Obiecały ojcu, ze każdego lata

Bendo przyjezdzały na zieś z tego śwata.



Siedział Kurp na niedzy, siedział tak i basta,

Siedział i wyglondoł swojech dzieci z niasta.

Zacoł orać pole, oroł az do nocy,

Potem podnios w gore swoje smutne ocy.

Całe długe lato zeszło na oraniu,

Na sadzeniu, i zbzieraniu, i na tem cekaniu.



Siedział Kurp przy psiecu, bo już zima nasła.

Wreście przyjechały wszystke dzieci z niasta.

Ojca przywitały, całujo go w ręke,

Tako nioł przez lato z dzieci swych wyręke.

Siedział Kurp na pieńku kele starej sosny,

Ziedzioł, ze na zawse dzieci ze wsi posły.



Leszek Czyż

dodane na fotoforum:

graziaw

graziaw 2011-03-01

Fajna chałupka....przydałaby się nawet taka gdzieś na uboczu miasta :)

bethi

bethi 2011-03-01

:)

dodaj komentarz

kolejne >