W każdej historii jest ziarno prawdy.

W każdej historii jest ziarno prawdy.

Pewien Garnkowy idiota chwalił się, że jest współwłaścicielem jachtu zacumowanego w jednym z Włoskich portów. Byłem pewien , że konfabuluje, jak zwykle,ale...cóż, tym razem myliłem się .
W miejscowości Campolecciano,będącej przysiółkiem Rosignano Marittimo, znajduje się Muzeum Osobliwości. Jednym z najcenniejszych eksponatów jest klapek Kubota, rozmiar 48(lewy).
Okazuje się, że jego właścicielką była ciotka wyżej wzmiankowanego idioty, która urwała fragment opuncji rosnącej w widocznej na fotce łodzi.Biedaczka uciekała ze zdobyczą tak szybko, że zgubiła część obuwia, ale dowiozła szczęśliwie trofiejnego kaktusa do ojczyzny i w ten sposób cała rodzina w pewnym sensie weszła w posiadanie części eee...no może nie jachtu, ale czegoś , co zbudowano jako jednostkę pływającą, a co obecnie jest fajną skrzynką na rośliny ;D