Co było pierwsze? Jajko czy kura? :)

pabloz 2013-03-29

Kura. Samo jajko się nie zniosło (gdzie byliby rodzice?) :)

tomek13 2013-03-29

kogut był pierwszy....

tomek13 2013-03-29

ale z drugiej strony....żeby była kura...i żeby ona mogła to jajko znieść...to najpierw musi być jajko...

dalia22 2013-03-29

Zjadł go wprawdzie zdegustowany krzywiznami , ale chyba mu smakował :) a tak w ogóle to życzę smacznego jajka z okazji Świąt:)

pabloz 2013-03-29

Chodzi o kurę "pierwotną"...;)

dalia22 2013-03-29

Tomku kurę stworzył Stwórca :)

tomek13 2013-03-29

czyli wracamy do punktu wyjścia...kura powstała z udka koguta....jeślii trzymamy się tej wersji powstania świata....

dalia22 2013-03-29

Chyba z żebra koguta:P)

pabloz 2013-03-29

:))

pabloz 2013-03-29

A potem nastąpił Wielki Po...znaczy się Rosół :)

zzzzzzz 2013-03-29

Na początku było słowo.
-O,kurrr...a ,zawołał małpolud,kiedy bosą stopą wdepnął w gniazdo i rozciapał jego zawartość.Była z nim małpoludka,więc powstrzymał się od pełnej wersji słowa.Malpoludka popatrzyła na uciekającego ptaka i domyśliła się ,że małpolud właśnie tak go nazwał.Potem zerknęła pod nogi małpoluda,zaśmiała się i zawołała
-Ale jaja!
Właśnie tak było.

samire 2013-03-29

Haha...wersja Marka najbardziej przypadła mi do gustu ;)
Maruś....nie będę żałować tulipanów...Masz je u mnie wszystkie gratis :)

samire 2013-03-29

dalia22...jakże on ma być zdegustowany w towarzystwie takich "kurek" jak my... :)

dalia22 2013-03-29

Podaliśmy błyskawiczną ewolucję w pigułce , jeśli ktoś by chciał się dokształcić :D

samire 2013-03-29

Matko jedyna...dokształcanie na "garnku" katastrofą grozi ;)

dalia22 2013-03-29

A mi się podobały wszystkie wersje , bo każdy swój kamyczek ważki dorzucił :) Sami, nawet gorzki tulipan w naszym towarzystwie jest samą słodyczą :D

dalia22 2013-03-29

Fakt , że niektóre fakty są mocno " nagięte" hihi :)

tomek13 2013-03-29

a kur...w Warszawie nie hodują.:))....zdecydowanie wolę to wersję świata...kolegi zzzzzzz.....

samire 2013-03-29

No...baaa :) A swoją drogą to chyba za bardzo dopieszczamy Mareczka...Rozpaskudzi się i dopiero będą jaja...haha ;)

samire 2013-03-29

Tomaszu....kolega zzzzzzz....to zjadacz tulipanów wiosennych ;) Zzzzzzzzjadacz ;)

tomek13 2013-03-29

Twoja galeria...i to Ty rozpaskudzasz....a tulipan zdecydowanie jest najlepszy w sosie słodkokwaśnym...

samire 2013-03-29

O rozpaskudzaniu było do dalii22.... :) Ty już jesteś rozpaskudzony...hihi :)

dalia22 2013-03-29

A i owszem Sami, Mareczek jest już tak przez nas wychuchany , że w piórka obrasta:) . może nawet zamienić się w koguta ?:)

tomek13 2013-03-29

kur wagon przywieźli...noooo....

samire 2013-03-29

dalia22....chyba bym nie przeżyła takiej metamorfozy Mareczka...haha...Wolę go jako...tygrysa malezyjskiego...hihi :) Jesooo....zabije mnie jak to przeczyta :)

dalia22 2013-03-29

Na pewno mu się spodoba to porównanie :) No jeśli bym miała wybierać to wolę tygrysa od koguta:D

samire 2013-03-29

Taki rosół z tygrysa...to musi być coś...hihi :)

zzzzzzz 2013-03-29

Zakładajcie maski na tył głowy,to podobno chroni przed atakiem tygrysa,choć nie przecenialbym takich zaleceń.Najlepiej unikać wchodzenia na tereny łowieckie ;)
Ja jestem częściowo oswojony ;)

samire 2013-03-30

Eeee tam....jak oswojony to gdzie dzikość serca? :)

zzzzzzz 2013-03-30

Właśnie to jest we mnie najdziksze ;)

samire 2013-03-30

Ufff......to dobrze, odetchnęłam z ulgą :)

tad28 2013-03-30

co tam tulipan, przecie to nie kwiat jednej nocy,ważne że w jajku drzemie nadzieja..............wszystkiego naj....pozdrawiam