W SZÓSTĄ ROCZNICĘ TRAGEDII SMOLEŃSKIEJ

W SZÓSTĄ ROCZNICĘ TRAGEDII SMOLEŃSKIEJ

16 kwietnia 2010 - Al. Żwirki i Wigury,
kolumna wioząca Śp. uczestników tragicznego lotu do Smoleńska

JAN OWCZAREK
Trumna Prezydenta

Jedzie kondukt żałobny ulicą Warszawy
Wita Go tłum uliczny posępnym milczeniem
Mgła smoleńska się snuje jakąś smugą krwawą
Brzmi werbel opuszczonej flagi bolesnym zdziwieniem

Pan Prezydent powrócił do swojego Miasta
Już nigdy nie przemówi nie wyda orędzia
Ten szczuty i opluwany olbrzymem wyrasta
Ponad ich niegodziwość i moralną nędzę

Chciał oddać pokłon prochom poległych w Katyniu
Sam poległ i już więcej nie złoży tam kwiatów
Dudni kompania wojska i dźwięk trąbki płynie
Ślą depesze żałobne z wielu krajów świata

Polska dźwiga tę trumnę jak ciężar z ołowiu
Przygnieciona kamieniem narodowej klęski
Tyle pytań się ciśnie a nikt nie odpowie
Więc trzeba przyjąć tę boleść zwyczajnie po męsku

Ruszy pochód na Wawel smęcąc ujęte snem grody
Przypomni wielkość której nie wyziębi sto lat
I stanie u stóp królów znów dumnym Narodem
I z podziwem na Polskę spojrzy cały świat

Żołnierze w rogatywkach poniosą tę trumnę
Będzie głucho dudnił stukotem butów bruk
Przez Polskę którą On zawsze w sercu nosił dumnie
A Jego wielkich marzeń wysłucha sam Bóg

dodane na fotoforum:

baygel1

baygel1 2016-04-10

Ostatnia podróż ....

alola11

alola11 2016-04-11

tak to ich ostania podróż

dodaj komentarz

kolejne >