9 marca

NIE WIDZISZ TAK WIELU BŁĘDÓW

Jak patrzysz na błędy swojego męża, swojej żony, swoich najbliższych? Błędy pracowników, koleżanek, przełożonych, kolegów z klasy sąsiadów? Nie mam na myśli błędów ludzi, których bliżej nie znasz, błędów, które nie sprawiają ci bólu. Lecz błędy ludzi, z którymi codziennie przebywasz i współpracujesz. Jeśli ich błędy urastają w twoich oczach do tego stopnia, że nie potrafisz już dostrzec nic innego, jeśli co chwilę dochodzi z tego powodu do kłótni, to zajrzyj do swego serca. Wtedy miłość jest słaba. Nie musisz być ślepy na błędy innych. Ale jeśli naprawdę kochasz, to nie widzisz tak wielu błędów.
Miłość jest pod tym względem zawsze trochę ślepa. Jeśli miłość i przyjaźń zaczynają więdnąć, zanika także ta sympatyczna ślepota. Nieuniknione błędy i wady innych dokuczają coraz bardziej, z dnia na dzień stają się większe. Psuje ci się wzrok i w końcu nie widzisz nic innego oprócz błędów i wad. Niech miarą stanie się twoje serce, przetestuj swoją miłość. Wzmocnij ponownie miłość, a osłabnie waga błędów. Dadzą się o wiele łatwiej znieść, a życie z innymi stanie się znów świętem.