Funio jeszcze pod opieką ale już nie długo

Funio jeszcze pod opieką ale już nie długo

od 17czerwca urósł trzykrotnie, a kontener uważa za swój azyl i terytorium, wygania moją rękę i nawet próbuje łapać rękę ząbkami....a kto daje jeść?, jeszcze troszkę jak nabierze więcej zapasów i zgęścieje kolczuga i choć już jest tłuściutki ,to go oddam wolności, tam jego miejsce.....znalazłam dla niego-bo to chłopaczek, nowe duże z wysokim podszyciem terytorium....Lasek Bielański-rezerwat.

slawek9

slawek9 2011-07-13

fajne stworzonko!!! a co na Funia powiedziały kocury???

renisa1

renisa1 2011-07-14

moje kocury są przyzwyczajone i wiedzą że jak przyszedł to i pójdzie, owszem podeszły popatrzyły i "powiedziały" -No tak! znowu coś przyniosła-... i koniec zainteresowania.

dodaj komentarz

kolejne >