W trzy dni nad morze 580 km Jutro Hel :):) melduja za pozwoleniem chrześniaka.. haa ...:)i przekazuja pozdrowienia garnkowiczom..od nich:)
piotr57 2017-05-16
Muszę przyznać, że 200 km dziennie to nie lada wyczyn. Zazdroszczę kondycji choć 20 km też bym może przejechał. Gratuluję Panowie !