wracam do smaków dzieciństwa. Moja mam piekła ciasteczka ze skwarek. Są pyszne, kruche, moga leżeć nawet rok.
Mąka, cukier, jajka, łyżeczka proszku do pieczenia. zamiast margaryny mielimy skwarki po stopieniu słoniny na smalec. Gdy robi się swojski smalec to zawsze skwarki zostają.
Ja je wkładam wtedy do zamrażalnika i gdy mam ochotę na ciasteczka to wyciągam i mielę przez maszynkę do mięsa.
A że nudzić się nie lubię to właśnie dziś upiekłam.
maria10 2016-08-28
..... niesamowite..... nigdy takich nie jadłam.... po raz pierwszy o takich słyszę ..... co kraj to obyczaj..... jak to fajnie, że w garnku można się wymieniać wiadomościami, przepisami kuchennymi i innymi:)))))