Od dwudziestu lat nie robiłam na szydełku...wzór wrabiałam na pałę tak jak wychodził..ale teraz widzę że jeszcze musiałabym trochę potrenować...aby mi to jakoś wychodziło...):Jeden wieczór to za mało;))))
kto mi doradzi...czy nici za cienkie..może szydełko ...brać grubsze??
znajoma 2013-03-12
Wyszedł spod ziemi krokus
jak promyk słońca z obłoku.
Rozejrzał się wkoło
i rzekł wesoło:
Jak tylko trochę podrosnę,
zrobię prawdziwą wiosnę!
reni1 2013-03-12
No właśnie coś tu nie gra...nici są cieniutkie..i chyba masz rację...a po drugie to nie jest dobrze naciągnięta...):
dankach 2013-03-12
Reniu do kazdej grubości kordonka trzeba dobrać odpowiednie szydełko...Koniakowskie koronkarki robią koronki z bardzi cienkich nici małym szydełkiem i oczka robia bardzo ścisłe dlatego te koronki są takie delikatne. Twoja tez jest piękna!!
reni1 2013-03-12
Ślicznie dziękuję za rady..skorzystam :)))))I jak następną chandrę złapie to wypróbuję...:)))
maria10 2013-03-12
.... jesteś bardzo zdolna, szybka a co najważniejsze bardzo pracowita... pozdrawiam bardzo gorąco .....
reni51 2013-03-12
ile ty jeszcze masz talentów? ja też kiedyś robiłam na drutach i na szydełku ale na to wszystko czasu potrzeba- może wróce do tego na emeryturze, jak dożyję...
magdabo 2013-03-12
Bardzo ładnie wyglada ... jak płatek śniegu !!!!