puszek 2010-12-04
to kociarnia chodzi otumaniona od rozkosznych woni chrupeczek..........wiesz, one nawet przez folię wywęszą. Dołożyłabym się, ale jak.......czy to, że chodzę zawsze z saszetką i foliowym woreczkiem z chrupkami troszkę mnie zrehabilituje ? Podkarmiam, co dopadnę, jak wieczorem wracam z pracy.......
refuge1 2010-12-04
Rozo, przeciez dobrze wiesz, ze wszystkiego nie da sie zrobic i nie da sie pomoc wszystkim. Kazdy na wlasna skale i w miare mozliwosci. Pozdrawiam Cie serdecznie :)
werina 2010-12-04
hihi te dziwne pakowania, zupełnie inne rzeczy niż u nas są :)
nowość dla mnie :) hehe wspaniale popatrzeć na te góry żarełka dla pupilków !