(0)
Całe osiedle. Royal Air Force – sił powietrznych Wielkiej Brytanii. Puste, opuszczone. Nie wiem dlaczego, nie wiem, jak długo. Miejsce jak z horrorów :) Pojechaliśmy tam, bo chciałam porobić fotki. Normalnie jakby ciągle tam ktoś mieszkał....Pootwierane okna, firanki kołyszące się na wietrze...Powybijane okna, porozwanale drzwi. Do wielu tych domów da się wejść, ale baliśmy się :) Kto wie, czy jacyś bezdomni czy narkomani tam nie koczują....No masakra. Mówię - jak z najgorszego horroru, tak tam strasznie :)
No i propo - do środka nie weszliśmy, zajrzeliśmy do 2 domów i zwątpiliśmy :) Syf, demolka, rozgardiasz. Jeszcze jak zobaczyliśmy w środku jednego pokój oklejony policyjną taśmą, to już w ogóle pełne gacie :)
Może kiedyś wrócimy tam większą ekipą, albo z kimś bardziej odważnym :P
zabcia34 2010-01-12
za szybko przeczytalam. a domy mi sie nawet podobaja. do opuszczonych wchodzilam zawsze smialo, ale po tych szczegolach od ciebie, to chyba bym sie nie skusila.
na tym zdjeciu jeszcze ladniej wygladaja. a daleko od nich sa jakies inne domy mieszkalne?
zabcia34 2010-01-12
a, pisalas , ze nawet niedaleko :) no, to rzeczywiscie powinni z nimi cos szybko pozytecznego zrobic.
