I to zdjęcie uwielbiam :)

W oddalonym o 10 km na południe od Playa del Carmen Xcaret (wym. szkaret), parku "ekoarcheologicznym" nad piękną, wąską zatoką, ciągną się prawdziwe i sztuczne ruiny budowli Majów. Można tu pływać w cenotes i w "podziemnej rzece", wstąpić do restauracji, a także zobaczyć wieczorny pokaz "starożytnych ceremonii Majów", nieco kiczowate przedstawienie mające niewiele wspólnego z prawdziwymi obrzędami. Warto wybrać się do pawilonu motyli, ogrodu botanicznego, poobserwować dzikie ptactwo i zwiedzić uprawę orchidei i grzybów. Wśród wielu innych atrakcji jest również pływanie z delfinami.
(Źródło: wydawnictwo Pascal)
W Xcaret nie można się nudzić, są tam podziemne rzeki, ogród motyli, jaskinia nietoperzy, akwarium morskie, fauna i flora Karaibów, etc. Gra w Pelotę i występy folklorystyczne. Dużo chodzenia, a raczej biegania, jeżeli chce się wszystko zobaczyć :)
Wstęp do parku 69$ typowa karaibska komercja. Cena obejmuje tylko wstęp do parku, wszelakie inne atrakcje (typu pływanie z delfinami, Sea Treck itd) płatne dodatkowo, tak jak i zdjęcia. Cena 99$ obejmuje wypożyczenia płetw, masek, ręczników do pływania w podziemnych rzekach, szafkę, lunch i bodajże 2 butelki picia. My mieliśmy tą opcję. Kupa kasy, ale miło spędziliśmy cały dzień od białego rana do godz. 22. A lunch w Xcaret był najlepszym jedzeniem, jakie dotąd konsumowałam. W życiu też tyle jedzenia nie widziałam - wybór ogromny, jedzenie różnorakie, pyszne, pełen czad !
Meksyk 03.2009.