Garra Rufa / Dr. Fish

Garra Rufa / Dr. Fish

Tak wyglądało miejsce, gdzie ja byłam. Miło i ustronnie. Pokoik, prysznic, fajna spokojna muza, nikt nie podglądał, nikt nie zaglądał, miły godzinny relaks. Bo z tymi miejscami to jest różnie. Mnie się podoba takie prywatne. Ale można i w centrum handlowym, z 10-20 siedzeń, ludzie przechodza obok, gapią się. Można w salonie typowo Garra Rufa, no to tam jest powiedzmy z 8 obok siebie i nadal siedzi się obok obcych, albo przechodnie mogą podglądać przez szybę. No albo tak, jak ja miałam tutaj. W dużym ośdorku, gdzie są siłownie, sauny, aerobici itd itd i jeden mały pokoik z rybnym pedicurem :)

luna19

luna19 2011-12-28

zabawnie to wyglada :))

dodaj komentarz

kolejne >