Jak to w winiarni :) Popróbować można, kupić.
A tak to generalnie już jestem w domu. No bo przecież mój dom teraz w UK. To był najcięższy czas mojego życia i wiem, że kiedyś będzie jeszcze gorzej. Ale póki co mam nadzieję, że wszystko jest na dobrej drodze i że małe cuda się zdarzają.
Zante 09.2011.