Wszędzie rosły cytryny, nawet na terenie hotelu :)

Wszędzie rosły cytryny, nawet na terenie hotelu :)

Nie spotkałam się jeszcze nigdzie z taką ilością drzew cyrtrynowych. Pomarańcze też były, ale nie tak często mi się o oczy rzucały. Trochę bananów i dość dużo granatów.
Corfu, Grecja 09.2010.

bisse

bisse 2010-09-30

a jużek myśloł,ze u ciebie na balkonie w doniczce

luna19

luna19 2010-09-30

cytryny rosną tam cale lato a pomarancze raczej zrywane są od grudnia do lutego wiec malo widoczne jeszcze o tej porze.. :)) tez obok domku mialam drzewka cytrynowe i moglam je zrywac kiedy chcialam ..))

dodaj komentarz

kolejne >