Lubię pachnieć Tobą
jak pierwiosnek na dziewiczym śniegu
Lub jak róża oddająca się niebu
Myślę myślącymi myślami...
Lubię też odgadywać Ciebie
jak niewinny pączek maku
lub piwonia w zimy środku
Marzę marzącymi marzeniami...
I lubię jeszcze czuć Cię
jak konwalii pęk w mej dłoni
lub też fiołek biały przy skroni
Czekam czekającym czekaniem ...
A najbardziej lubię najulubieńszym lubieniem
kochać najukochańszym kochaniem
I pieścić najpieszczotliwszą pieszczotą
Gdy Ty pachniesz mną
jak ... skrawek nieba na kwiecistym dywanie.
To mojego autorstwa :)
dodane na fotoforum: