Znowu kleszcz:(( Jakoś słabo działają te preparaty przeciw kleszczom:((
pomoria 2010-09-26
to jest obrzydlistwo...:-(((...kiedyś tyle tego nie było...jako dzieciak mieszkałam z rodzicami pod samym lasem...ciągle mnie babcia do lasu zabierała...zbieraliśmy grzyby, szyszki, orzechy i w zyciu jako dziecko nie miałam kleszcza, a dzisiaj?...straszne...:-(..bo są niebezpieczne także dla pieska...:-(
jagodaa 2010-09-28
radę mam tylko jedną, zmień preparat, czasem w jakiimś regionie uodparniają się i preparat przestaje działać, bywa tez , że inny jest dobry na południe Polski, a inny swietnie się sprawdza na zachodzie kraju.
Prócz kropli, stosuję w pełni sezonu obrożę Bayera, bo u nas inaczej się chyba juz nie da.
arenia 2010-10-01
Nic "strasznego" ukręcić i będzie dobrze ... pozdrawiam (*____*)))))
andrus 2010-10-10
Do nas kiedyś na działkę przyszła kotka jakichś sąsiadów. A ponieważ była straszna przylepa, więc mi się ciągle na kolana pchała :) Ile ta bidulka miała kleszczy ! Ale wyciągałem je i mam nadzieję, że jej trochę ulżyłem.
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę :)