No i po co znów piłam we wtorek... Nawet nie mogłam się wyspać bo Zmierzch nawiedzał mnie we śnie do 3:00 w nocy. Męczę się w tej szkole. Jutro zebranie, mam nadzieję że brak zagrożeń mnie uratuje.
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]