Szef kuchni serwuje,,,

Szef kuchni serwuje,,,

A mnie te oczy nie przeszkadzają i jestem wielkim smakoszem owoców morza. Ale przyznam się, że nie zawsze tak było. Kiedyś mało z nich gotowałem, a będąc na proszonych przyjęciach wcale się nimi nie zajadałem. Zmieniło się jakieś 8 lat temu. Zostałem zaproszony do Francji na Europejską konferencję firmy Bardahl. Był cały Europejski Bardahl plus kierownictwo z USA. Pojechałem z żoną. Codziennie zaproszono nas do innej restauracji. W ostatni dzień poszliśmy na kolację do restauracji rybnej. Czekaliśmy dość długo, zaczynaliśmy się już troszkę niecierpliwić. Ale opłaciło się czekać. Dwunastu kelnerów wniosło na salę 12 półmisków o średnicy ok 1m.Efekt był piorunujący. Jeden półmisek przypadał na 3 osoby, ale niektórzy nie chcieli jeść owoców morza, więc w praktyce jedzenia było więcej. Tam było wszystko, do dyspozycji miałem chyba z 5 rodzajów widelczyków, szczypce do łamania krabów i homarów,haczyki do wyciągania ze skorupki nawet najmniejszych ślimaczków morskich, chusteczki nasączone sokiem cytryny do wycierania rąk. Chyba taka uczta mi się już w życiu nie trafi, kelnerzy tylko zmieniali talerze, na których piętrzyły się stosy pancerzy skorupiaków, muszle od ostryg i morskich ślimaków, wielkie muszle Św Jakuba i szczypce krabów.To była niezapomniana kolacja. Tutaj pojawiła się moja miłość do owoców morza.. Dodam jeszcze, że codziennie przechodziliśmy obok tej restauracji, była niedaleko naszego hotelu. Na zewnątrz mieli wielki stragan, na lodzie było wyłożone wszystko z morza, można było wybierać, a kucharz przyrządzał. Można też było kupić owoce morza i ryby na wynos. Czyli restauracja i sklep w jednym. Świeże i w wielkim wyborze,,,Do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem zdjęć, ale wówczas jeszcze nie było mnie na Garnku. Teraz takie niedopatrzenie nie byłoby możliwe,,hehehe

Czarny makaron jest bardzo efektowny na talerzu, kolor uzyskuje się dodając atramentu z ośmiornicy. Wiele restauracji już go serwuje, dostaniecie go też spokojnie w każdych porządnych delikatesach.

nevlas

nevlas 2013-10-18

hehehe piatal...te oczy zapowiadają orgazm podniebienia :)

tabea

tabea 2013-10-18

Kompozycja warta grzechu... ;-)

ankaaa

ankaaa 2013-10-18

Zdecydowanie czekam na łososia :)) Pozdrawiam i uśmiech swój zostawiam :))

ankaaa

ankaaa 2013-10-19

Pięknych i kolorowych chwil życzę przez calutki weekend :))

baskadm

baskadm 2013-10-19

ja bym wolala bez oczek.... ;)))
A czarny makaron jest zawsze w "kuchniach świata", w Almie, i jak piszesz, w większości porządnych delikatesów.
Jest smaczny i nie traci koloru w gotowaniu :))

panib

panib 2013-10-19

Fuj! Paskudztwo!Gapią się te oczka na ciebie i odbierają apetyt!A może się jeszcze ruszają?????:))

slav43

slav43 2013-10-19

Tak pieknie naopisywałes, że zgłodniałem.:)))

poraz5

poraz5 2013-10-19

Raczej się nie skuszę :)

rybka63

rybka63 2013-10-20

To wszystko tylko ładnie wygląda ale nie do jedzenia:)

muchol

muchol 2013-10-20

Ryba,a napisałaś pod zdjęciem obok,że wygląda okropnie. hehehe

rybka63

rybka63 2013-10-20

Re: muchol: No bo wygląda okropnie...Wolę widok pierogów z kapustą i grzybami np. czy nawet widok tradycyjnego bigosu.

melman

melman 2013-10-20

zazdroszczę Ci tych kulinarnych przygód! :) Ja właśnie "schrzaniłam" pizzę :)

kocurro

kocurro 2013-10-20

Sławku dodawaj przepisy jak to zrobić:)

anana57

anana57 2013-10-20

Chyba trzeba swoje zamykać , a wtedy chlup a myślisz,że język nie wyczuje wypukłości...o nie, jednak nie...makaron ok

dodaj komentarz

kolejne >