to była przejażdżka za saniami z koniem... a nie za samochodem czy traktorem...a potem ognisko z kiełbaskami:))
rewers 2011-01-31
brawo !!! :))
henry 2011-01-31
jej... to tlyko pozazdroscic.. Olu..... Ja na takich kuliogach bylam lata świetlne temu!!!!
luna19 2011-01-31
tez bylam ... rok temu.. na prawdziwym wiejskim kuligu.. :)) miło wspominam
maria57 2011-01-31
tez byłam
i na nocnym z pochodniami też byłam
i z grzanym winem przy ognisku tez byłam
zresztą, gdzie ja to nie byłam???/
a potem jak już całe bractwo miało dobry humor zjeżdzaliśmy na emaliowanych miskach ze stoku narciarskiego
... to były czasy!!!!
katka12 2011-01-31
I to właśnie jest kulig :)
slawek9 2011-01-31
posiłki będą 3 dziennie, czasami 2 :( właśnie szykuję spóźniony lunch. zdjęcie wkrótce
wdadeso 2011-01-31
też byłam na takim z konikami:)
a w międzyczasie zwalili mnie z sanek;
karetka zabrała ,głowę pozszywali
i wróciłam na ognisko ;)
pozdrawiam serdecznie:)
tomq71b 2011-02-01
... hehe tylko konie w głowie ;P
konik0 2011-02-01
.......też byłem , nawet czasami byłem zapięty do sań .............co do tych kiełbasek ...........a czyje to były ........
pzdr kucyk
katka12 2011-02-01
Uśmiechać się będę do wszystkich :)
pomoria 2011-02-01
o kurczak!...ale bym tak poszalała...;-))))
re: teraz już chyba prawie każdy zalicza jakąś infekcję...u mnie w pracy jeden po drugim...:-(
fluidek 2011-02-01
swietne przeżycie...tylko pozazdrościć:)
katka12 2011-02-01
A tylko tak na chwilę :) do jutra po prostu :)
katka12 2011-02-04
Re: Nie mierzyłam, ale chyba są dłuuugie :)
cezar73 2011-02-07
Uwazaj spaliny potrafia odurzyc szczegolnie tych na pierwszych sankach :)))