chodzenie to chyba fajna sprawa..

chodzenie to chyba fajna sprawa..

agazuma

agazuma 2008-12-07

Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na uczczenie 40. rocznicy ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota:
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że ktoś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość.
Karol drapie się w głowę i mówi do Heli:
- Kochanie, opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowałam tuż przed wyjazdem.
- A za telefony?
- Też zapłaciłam, najdroższy.
Karol myśli, myśli, myśli...
- A ZUS-y nasze popłaciłaś?
- O Boże, kochanie, na śmierć zapomniałam! Och, dowalą nam karę!
Karol caluje ją tak, jak nie całował od lat 30., śmieje się, wrzeszczy jak wariat:
- Przeżyjemy! Znajdą nas! Te skur***** znajdą nas, nawet na końcu świata!

hss.pl

dolores

dolores 2008-12-07

hahah jak słodziutko....nie ma to jak na własnych nogch :))

dolores

dolores 2008-12-07

no i po mikołaju...trzeba kłaść się do łóżeczka i śnić teraz o podarkach od gwiazdorka...dobranoc:))

dodaj komentarz

kolejne >