No plany się zmieniają... Tzn jest plan B.
Sylwester najprawdopodobniej u mnie :D
Z jednej strony to i dobrze :)
W sobotę do Dziubka mojego <3 Już się doczekać nie mogę!
`Znowu walczę ze sobą... Wybierając coś pomiędzy dobrem a złem..