Mamuśka!
Dzisiaj planuję jakiś trenindżek na Ogrze ;D
Ostatnio fajnie PRAWIE lądowałam ;D
Ale się utrzymałam hahha ;D
Uwielbiam tego łobuziaka ;D
Zaczęłam z nim pracować na drągach i skaczemy 30 cm krzyżaczki :D
Tylko on się wybija na 130 cm -.-
A przez drągi na ziemi skacze -.-
Ale i tak go kocham!
Jest baaardzo ambitny :)
Na Bazyliadzie może wystartujemy w jakimś konkursie ;P
No a Flora już brzuszek straciła ;D
Galopuje i bryka razem z Colti ;)
Aż uśmiech pojawia się na twarzy mając takie wspaniałe zwierzaki.
Będę Was zamęczać wczorajszymi zdjęciami ;D
A dzisiaj dojdą kolejne... ;D
4 serca jedno bicie... ja i konie na całe życie ;*