Dzisiaj mijają 3 lata...
Odkąd namawiałam mamę...
"No mamo zadzwoń proszę! Zobacz jaki ten koń śliczny!"
Dzisiaj mijają 3 lata..
Odkąd mama pomyślała...
"Napewno już nieaktualne, to zadzwonię!"
Dzisiaj mijają 3 lata...
Odkąd zadzwoniła... Rozmawiała... I aż w końcu usłyszałam...
"KOŃ JEST TWÓJ!"
Dzisiaj mijają 3 lata...
Od najwspanialszego dnia w moim życiu...
Wyczekiwanie tych 6 długich dni aż wsiądziemy w samochód i pojedziemy pod Poznań po "tego KONIA"
Ale także dzisiaj mija 9 miesięcy...
Odkąd "ten KOŃ" odszedł... ;(
Nigdy o Niej nie zapomnę bo Ona była, jest i będzie dla mnie najważniejszą 'osobą' na świecie.
Nikt nie wie co tak na prawdę czuję...
I nikt się nie dowie...
Wiem to tylko ja i Ona...
ORSZA [*]
Dawałaś mi radość, dawałaś mi łzy...
Dałaś mi lepsze życie!
Idę do budy... :/
(Chyba...)