Uwielbiam.!
To zdjęcie jest takie mmm ;D
Nic tylko ugryźć te chrapole niedobre ;P
Haaa.!
Wczoraj bez problemu Lola pozwoliła mi wejść do boksu i się "pomacać" ;D
Gdy piła oczywiście musiałam "macać" po brzusiu i źrebol za....walił mi kopa! ;D
Haha ;P
Lul jak Lul... Ogierzy... ;]
Na lonży chodzi jakby chciał a nie mógł ;D
Łobuz!! ;P
Lola już w boksie po Orszy [*] ;*
(jest duży ok. 4m x 5m to akurat na "porodówkę" ;D)
Ogólnie to mam humor do bani:/
Znowu jestem chora:/
2 tyg. chora, tydzień zdrowa i zaś chora:/
Wrrr...
Idę zaraz do koniurów, "WYMELIĆ DOJĘ" i coś jeszcze wykombinuję ;]
YYYY.... zaś bezsensu!! haha;]
Właśnie Oski Boski wystraszył się Pchełki ;D I zaczął krzyczeć na Czarną... On jest meGa! Ma to chyba po mnie (?) ;D
Pozdrawiam Was... ;]