mpmp13 2016-01-06
Witaj Basiu .Z krukiem to było tak.Słyszałam jego kra,kra,kra... Rozglądam się nie widać .Nagle przeleciał nad resztą drzew jakie jeszcze nie wycięli i krakał smutno .Usiadł i chyba nawoływał swoją drugą połowę .Podejść bliżej nie potrafiłam .Fotka z parkingu pstryknięta.Pozdrawiam cieplutko.