rudaska 2011-02-03
Czekacie na ząbki...
Moja starsza córeczka Wiktoria przechodziła bezboleśnie ząbkowanie, ale za to za każdym razem chorowała. A zęby wychodziły jej po cztery na raz...
Młodszej, Amelii ząbki się nie spieszą i wyżynają się pojedynczo z dużymi odstępami czasowymi. A ile przy tym marudzenia... O zgrozo :)
Ach ten Kraków- kocham!!!
Dwa lata pracowałam w Krakowie, cztery studiowałam... Mieszkać tam jest moim marzeniem, już zaraziłam męża... teraz czekamy na lepsze czasy finansowe i może uskładamy na mieszkanko w pięknym Krakowie :)
Póki co osiedliliśmy się w wielkiej Brytanii :)