Lajtowa wyprawa w las:P
Półtorej godzinki i mam grriibki.
Byłoby znacznie więcej i pewnie gatunkowo bogaciej, lecz niestety, czas miałam ograniczony.
gil11 2012-10-04
Madzia jak nie chcesz mniem denyrwować ...
to Ty kuuuchana chowej te griiby bo na łeb mi padnie
jo dzisiej z chłopem mojem lotała po lasach
i 10 griibków jo znalazła...to jest niesprawiedliwe...
i bardzo wstydliwe....na maxsa...tak być nie może
jo sie chyba położe...łeb mniem boli...
od tych grzyboli....ide se zez stond...;(
lulka1 2012-10-04
kto się zna to ma ,a ja muszę kupować ,a poza tym nie lubię lasu ze względu na robale, wszystkie lgną do mnie :(
..gratuluję grzybków :)
mocarz 2012-10-04
u Ciebie sa a u nas kicha :(
oli74 2012-10-04
lonicera;To borowik złotawy, zwany również podgrzybkiem złotawym......
tutaj link:)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Borowik_z%C5%82otawy
oli74 2012-10-04
gill11;Kuuuchana, no jak na brak grzybów nie narzekam....
Dziś to było takie spacerowanie po lesie, a ludziiiiiii O matko...masakra.
I każdy nazbierał, bo te lasy ciągną się kilometrami:)
ewabobi 2012-10-04
Ależ Ty pracuś leśny grzybkowy jesteś.Ja jeszcze czekam.Dzisiaj ciepło i wilgotno.Wprawdzie grzybki są,ale nie tyle,żeby je kosą!A ja lubię kosić.Więc jadę raz a dobrze.Potem ładuję do ogromnej suszarki...mam w galerii fotę....i juz wiecej w las nie idę,niech inni sie mozolą.Mam jeszcze ubiegłoroczny zapas,ale mam też przyjaciół którym daję (grzybki Madziu,grzybki,bom na co innego a stara) ;)))))))).Tak więc po tym co nastaje...cieplo w miare i mokro,sypnie grzybkiem az miło:)))Cmok***
ewabobi 2012-10-04
AAAA,ten u Was zwany borowik złotawy,u nas zajączkiem się zwie:))
ewabobi 2012-10-04
Coś się dzieje,bo u mnie też dmucha jak w kieleckim za cara,a dzień był piękny i słoneczny.Madziuchna,ja uwielbiam do lasu łazić,gdyby tylko ten las był bliżej.Ale jak się nie ma co się lubi,to się lubi co się ma:))))))
kot54 2012-10-04
Ty to masz szczęście....w cepku urodzona...
a co siem cepios zeberek na maxsa że minsne...no.
oli74 2012-10-04
Kotku..jasne..w koronie od razu :P:P:P
Na sucho wyłaziłam ponoć...takam zołza niedobra hahhaha.
Nie cepiom siem , nie cepiom :P
Pikne som i takie mięsne na maxymalnie wysokim poziomie:)
ewabobi 2012-10-04
re:Jeżdżę w Puszczę nadnotecką,od wielu lat.Tam też koszę kosą:)))Mam swoje miejsca:))))Taki lokalny patriotyzm Madziu:))))
kot54 2012-10-04
Madzia dyć gnaty jescy majom maxymalne....
Buziole na dobrom nocke...aaa aaa były sobie koty dwa....:))
chyba mi po tym szukaniu griibków cosik odbijooooo...
hannae 2012-10-04
Oli ... ! , przaca czlek wsciec sie moze !!!! , ja latam i biegam po lasach i ... niczywo ! , masz Ty zaprzyjazniony las !!!!! , co za zapach , on nawet wkurza mnie ;)))) , wywal to ! albo oddaj temu ... co wiecej zna sie na tym .
wandy 2012-10-05
No chyba zolc mi peknie z zadrosci,Ty sie dobrze zastanow zanim nowe grzybki wsadzisz do garnka bo bedziesz mnie miec na sumieniu.....Ja od lazenia po lesie juz dostaje swierkofobii a grzybow zero! Hi hi hi hi.....