a co mi tam - kicham na wszystko hihihi!
dodane na fotoforum:
kot54 2012-01-05
i siem leczymy....ja już drugi dzień kicham...
ale czuję się dobrze, jestem z tego gatunku
który prawie wcale nie choruje i leków nie bierze...hi hi....
jakaś dziwna jestem ...
tebojan 2012-01-05
Niulek, nocne rozkopanie czy sylwestrowy spacerek? Cokolwiek było, życzę dobrego zdrówka. Mnie to pomaga w takich przypadkach nacieranie butelką. Ma się rozumieć, po jej opróżnieniu...Pozdrówka przesyłam
kot54 2012-01-05
RE; a Boguś już jest u Ciebie....bo miał dać znak jak
już zje te pierogowo-mięsowe specjały.....chyba jeszcze je...
to wróć z nim na te śledzie.....mam jeszcze z czosnkiem ....
dostaniesz i jedne i drugie...Edziu....jedzie na śledziu...
katakum 2012-01-05
...fervex kompletnie na mnie nie działa .....natomiast syn sobie bardzo chwali ...
kot54 2012-01-05
siaaaaaapsik .....goła śpisz....okłady zez młodej piersi
albo nacieranie.....
hannae 2012-01-05
I ja Reniu - " kicham na wszystko " , ja co roku szczepie sie na ta paskude i ..... mam spokoj , swiety spokoj ! . Pozdrawiam serdecznie .
lila08 2012-01-08
a co to? dopadło Cię...jeszcze kichasz? zdróweczka kochaniutka:))) wróć już ...smutno bez Ciebie:(