(1)
Licznik w tym dniu przez kilka godzin znajdował się nad morzem gdzie odczyty zawierały się w widełkach od 0,019 do 0,110 mikro Sv/h. Ten czas pobytu licznika nad morzem z pewnością zaniżył średnią dobową w stosunku do tego jaka by była, gdyby licznik znajdował się przez cały czas w Koszalinie.
Niesamowite skoki promieniowania w mieście i odczyty poza Koszalinem gdzie samoloty nie latają są niezbitym dowodem na to, że wysypywane są na nas jakieś substancje promieniotwórcze.
https://radioactiveathome.org/map/
Jeszcze do niedawna można było pod wyżej podanym linkiem najechać na dowolny punkt pomiaru myszą i odczytać wysokość pomiaru w danym miejscu. Obecnie zmienili zasady. Teraz kolorem podają na zielono, gdzie promieniowanie nie przekracza 0,3 uSv/h (chyba tu chodzi o mikroSv/h) i w kolorach żółtym i czerwonym wyższe zakresy. Oczywiście według nich na całym świecie nigdzie promieniowanie nie przekracza 0,3 mikroSv/h. Trzeba stwierdzić że jest to wartość bardzo wysoka i ludzie poddani takiej dawce w sposób ciągły na pewno pożegnaliby się z życiem a dawka 0,180 uważana jest oficjalnie za anomalną.
Jesteśmy ewidentnie okłamywani.
Najwyraźniej jest instrukcja, żeby ukrywać prawdę o rozsypywaniu substancji promieniotwórczych na ludzi. Dlatego kupujcie liczniki Geigera, żeby nie być stadem baranów na wyrżnięcie. Jeżeli zdechnąć, to przynajmniej ze świadomością przyczyny.
