ZELAZOWA WOLA. PARK. KASZTANOWIEC.

ZELAZOWA WOLA. PARK. KASZTANOWIEC.

Bezowocnie lubię, gdy w kuchni pachnie ciastem...śliwkowym, wtedy czuję jesień.
...kiedy przytulasz zanim zasnę,i tak zwyczajnie przy mnie jesteś.
To nic, że pada, że te drzewa...Na wiosnę posadzimy nowe.
Choć czasem myśl się wkrada zgrzebna, gdy słońce hen po drugiej stronie
wygrzewa dusze innym rutom, rozświetla grzywy złotym wiankiem...
Wieje. Wiatr cukier-puder zdmuchnął.Pewnie za chwilę okno zamknie.
To nic, że pada. Nie jest zimno, włożyłam sweter twój. Do rana
chciałam ci wiersz...lecz rym zaginął. Dzisiaj, nie pytaj mnie jak spałam./Zosia K./

barwa08

barwa08 2012-09-05

Piękny konar!! kocham drzewa.....pozdrawiam serdecznie..

dodaj komentarz

kolejne >