Optymistką jestem.
Kiedy deszcz szarością zabrzmi,
a chmura pęknie ze złości,
ja różowe ulepię dni –
różowe jak smak miłości.
Kałuże czarne, błotniste,
jednym z serca śmiesznym gestem
w nowe szkła różem przejrzyste
zamienię. Taka już jestem.
Okulary na nos włożę
z tymi szkłami – oczywiście.
Wnet różowe stworzę morze,
w którym woda skrzy perliście.
Brzegiem plaży, śladem fali,
pójdę raźno w dal różową.
Będę głośno radość chwalić
i zostanę róż królową.
Witam was moi kochani bardzo serdecznie.
Życzę miłego słonecznego poniedziałku z uśmiechem, mnóstwo radości. Cieplutkie pozdrowionka śle:-))
Dziękuje za wszystkie miłe komentarze i że jesteście ze mną:-)))
Tutaj byłam na siłowni na Arenie w Poznaniu i na narciarzu ćwiczyłam. Jak będzie cieplej wiosna się zrobi będę tam przychodzić poćwiczyć. Spędzić czas przyjemnie można na siłowni.
basiah 2013-02-18
Ruch to zdrowie.. fajne macie urzadzenia do cwiczen na powietrzu..ale teraz wszytsko zimne... wiosna bedzie przyjemniej:) pozdrowionka Justynko:)
bykck 2013-02-19
WIDZE JUSTYNKO ZE POSZŁAS SOBIE NA SPACEREK DO SLICZNEGO PARKU U SIEBIE..A PRZY OKAZJI SOBIE WIDZE CWICZYSZ,NA SPRZECIE SPOERTOWYM,KTÓRY SOBIE STOI W TYM PARKU..SLICZNIE JUSTYNKO WYGLADASZ NA TYM ZDIECIU..PIEKNE FOTO ZROBIONE..