ona, czyli, ja

ona, czyli, ja

Ciemny pokój, oświetlony tylko jedną,zieloną świeczką
która zupełnie nie pasuje do ciemnego stołu
Siedząc spokojnie na krześle, oparty o blat
powoli rysuję kółko za kółkiem
winem rozlanym nieopatrznie
Na stole karty leżą, nigdy nie użyte
Na podłodze jedna z nich, odwrócona jakże znanym rysunkiem
który nie wystarczył aby wygrać
Spod przymrużonych powiek oglądam płomyk
co już płynie mieszając się z czerwonym kółkiem
Na stole skrzypce porzucone bez smyczka
można trącić tylko struną co niedawno założona
Instrument szlachetny co nie grał nigdy...
obok stara fotografia, niepotrzebna...
Księga otwarta powoli sączy czerwień
rozmazują się litery, wprawną ręką zapisane
Widać zarys ścian co chylą się pozornie
i drgają podmuchem powietrza od okna
co wybite ma szyby juz dawno
Na ścianach ślad pożaru i freski
co kiedyś pełne historie opowiadały
pamiętają teraz tylko twarze niewyraźne,
dłonie bez właścicieli
w kącie... rozdeptany wąż
Podmuch przygasza świecę i odwraca stronę
W cieniu zaczyna błyszczeć białe szkiełko
co mówią niektórzy, że z rozbitego lustra pochodzi
Jeśli przyjrzysz mu się uważnie
to odkryjesz, że to nie szkło, to diament
zgubiony gdzieś tak dawno
że nikt go już nie szuka
Leżał w cieniu tak długo, że zapomniał o swojej wartości
Porzucony kiedyś na piasku, smagany wiatrem
nabrał szlachetnych rysów mu godnych
Budził zawiść i pożądanie
Budził złość i wskrzeszał zło
Zciemniał z rozpaczy, chowając się
w swoim ciemnym kąciku
Marzył o szlachetnej oprawie by stać się silnym
ale ilekroć błysnął, zawsze ktoś próbował go ukraść
Kiedyś pękł...
Teraz, znaleziona nadzieja
Sklejony, szuka swojego miejsca...

winia

winia 2008-11-23

:)

strefqa

strefqa 2008-11-24

Nadzieja ;).

alice77

alice77 2008-11-24

nikt nie czyta programu tv !

magda05

magda05 2008-12-06

ładne . . . bardzo :)

dodaj komentarz

kolejne >