[11050208]

Ptyl nie wyłączył znowu żelazka...;)

ptyl1

ptyl1 2010-08-30

jakie tam żelazko:D 6 galonów (galon-trudne słowo:P) zacieru (zacier-jeszce trudniejsze słowo:D) i cała aparatura poszły w diabły:D:D

mysza1

mysza1 2010-08-30

No to lufki nie będzie:D

fagda71

fagda71 2010-08-30

o! raz nie jest to moja wina, tylko Ptyla ;D

rogerg

rogerg 2010-08-30

Ale pizło ! ...ale co Wy tam, nitroglicerynę pijecie ??? ;-)

mysza1

mysza1 2010-08-30

Tak, na serduszko się pije :D

amnesia

amnesia 2010-08-30

łoł. niezła dziura

dodaj komentarz

kolejne >