zimorodek

zimorodek

Niestety, w Europie Środkowej, populacja tych sympatycznych ptaszków ciągle się zmniejsza, zwłaszcza na skutek zatruwania rzek i ryb ściekami, regulowania brzegu rzek (niszczenie naturalnej linii brzegowej), wycinanie drzewiastej i krzewiastej roślinności przybrzeżnej (łęgi) oraz w efekcie scalania gruntów, które niszczą tereny łowiskowe i lęgowe. Ponadto środkowoeuropejskie zimy ostatnimi laty należą do zim ostrych i surowych, dlatego też zimorodki często padają ich ofiarą (taka zima może zniszczyć 9/10 całej populacji). Zimorodki w dogodnych warunkach rozmnażają się dosyć szybko, więc mogą w kilka lat nadrobić straty. Jednak te piękne ptaki ciągle są prześladowane przez ludzi z racji swoich barwnych piór, które były poszukiwane na równi z najdroższymi klejnotami czy jedwabiem. Chińska kronika z III w n. e. opisująca zachodnie cywilizacje, wymieniała skarby, które można przywieźć z Cesarstwa Rzymskiego oprócz kości słoniowej, kamieni, złota, były tam pióra zimorodka. Chińscy monarchowie ograbili Azję z tych pięknych ptaków, doprowadzając je na skraj zagłady. Rzemieślnicy wykorzystywali pióra do tworzenia biżuterii, wachlarzy, parawanów. Nawet kapy i narzuty miały wyszywane motywy marynistyczne, właśnie za pomocą piór zimorodka. Moda ta minęła dopiero w XX wieku. Jednakże ptaki te są nadal prześladowane z powodu łowienia ryb na stawach hodowlanych, gdzie ryby są dla nich za duże, ptaki te polują na słabsze lub chore osobniki, poza tym na drobny rybi \"chwast\" - cierniki, uklejki, różanki. Tam gdzie w stawach rybnych hoduje się narybek, usuwa się wszelkie miejsca siedzące dla zimorodków, albo rozpina się nylonową siatkę, lub cienkie druty, około 40 cm nad powierzchnią wody. Niestety nadal wykorzystuje się pułapki i potrzaski, które odcinają zimorodkom nóżki, ranią skrzydła i dlatego ptaki te giną w strasznych mękach.
Gdy w okresie silnych mrozów przenoszą się na tereny o łagodniejszym klimacie, ponoszą dodatkowo wielkie straty na skutek urządzonych na nie polowań, tak jak w zimie 1962/63, kiedy to we Francji, nad pewnym jeziorem, zastrzelono prawie 6000 zimorodków.
Zakłada się, że Polsce jest obecnie od 4000 do 8000 par, aczkolwiek dane te są wysoce niepewne, ponieważ trwały trend populacyjny jest maskowany przez silne wahania liczebności spowodowane ostrymi zimami. Dlatego też spotkanie z tym wyjątkowo pięknym ptakiem jest niezwykłą przygodą, a możliwość dłuższej obserwacji np. polowania jest prawdziwym rarytasem.

czes59

czes59 2015-07-31

Również ciekawy opis!

styna48

styna48 2015-07-31

Jesteś więc szczęściarą , bo sporo tych spotkań zaliczyłaś i udokumentowałaś zdjęciami.

orioli

orioli 2015-07-31

Piękny.

andaba

andaba 2015-07-31

Ładne zdjęcie!

wojci52

wojci52 2015-07-31

No to trafił Ci się rarytas - cała rodzina!

halka

halka 2015-07-31

Smutne to co przeczytałam...to śliczne ptaszki.

basiaw

basiaw 2015-08-04

Przerażające, co ludzie mogą bez mrugnięcia okiem uczynić dla stworzeń, z którymi żyje pod jednym niebem.
Barbarzyńcy!

dodaj komentarz

kolejne >