Dziś "bajaka" na miły wieczór dla nas wszystkich niezależnych kobietek.Jak to sie czasy i marzenia zmieniają.......za górami,za lasami żyła piękna ,niezależna ,pewna siebie księżniczka.Pewnego razu spotkała żabę siedzącą przy źródełku na kamieniu.Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i ludzkim głosem powiedziała:"piękna pani,byłem przystojnym księciem,zła wiedźma rzuciła na mnie czar.jeden Twój pocałunek wystarczy bym znów stał się żwawym ,młodym księciem.Wtedy moja słodka weźmiemy ślub i razem z moją matką będziemy gospodarować na zamku.Ty będziesz gotować posiłki,prać moje ubrania i urodzisz mi dzieci.Będziemy żyli długo i szczęśliwie.....Tego wieczoru przygotowując kolację ,przyprawiając ją białym winem i sosem śmietanowo-cebulowym,księżniczka chichicząc cichutko myślała.No,qrwa nie sądzę i dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce.
sowik 2011-09-13
to co dla niektórych wydaje się rajem dla innych jest piekłem:)
a bajka? samo życie. miłej nocki.
mondia 2011-09-13
Ha ha...te perspektywy które jej przedstawił nie za ciekawe były dla niej....dobranoc Marteczko :))
ankam 2011-09-15
Prześliczne makro! Bajka wspaniała... bez happy endu ... dla żabki oczywiście... a księzniczka górą! Całość znakomicie poprawiła mi samopoczucie, kiepskie ostatnio, chyba mnie przewiało w Rowach:)))
(komentarze wyłączone)