Zakaz z premedytacją złamałam.
Bo gdzie,jak nie w lesie psy mają się (do jasnej anielki!) wybiegać?
henry 2008-08-10
Witaj moniko... o pewnie, ale tutaj chodzi o przypadkowo spotkanych innych wędrujacych po lesie, aby psy nie zrobiły krzywdy.....
henry 2008-08-10
hehe Moniko... możesz w formie szczekanej tez im podziękowac:) hehe:)) Oj pomysłowa jestes!!!
monik 2008-08-29
Pewnie Moni masz rację,gdzie te psiaki mają się wybiegać...ja też raz byłam z piesiami na spacerku i mnie dorwała straż leśna i chcieli mi wlepić mandat za puszczanie po lesie piesków bez smyczy.....totalna głupota.....nie mówię jakby to były jakieś duże i grozne psy ,ale nie kundelki........ i tak mu nie zapłaciłam hihihihihihihi..pozdrawiam i buziaczki ślę...
monik 2008-08-29
Pewnie Moni masz rację,gdzie te psiaki mają się wybiegać...ja też raz byłam z piesiami na spacerku i mnie dorwała straż leśna i chcieli mi wlepić mandat za puszczanie po lesie piesków bez smyczy.....totalna głupota.....nie mówię jakby to były jakieś duże i grozne psy ,ale nie kundelki........ i tak mu nie zapłaciłam hihihihihihihi..pozdrawiam i buziaczki ślę...