Poznań

Poznań

Kiedy się dziwić przestanę
Gdy w mym sercu wygaśnie czerwień
Swe ostatnie, niemądre pytanie
Nie zadane, w połowie przerwę
Będę znała na wszystko odpowiedź
Ubożuchna rozsądkiem maleńkim
Czasem tylko popłacze sobie
Łzami tkliwej i głupiej piosenki
By za chwilę wszystko zapomnieć
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Lżej mi będzie i łatwiej bez tego
Ścichną szczęścia i bóle wyśmiane
Bo nie spytam już nigdy dlaczego?
Błogi spokój wyrówna mi tętno
Gdy się życia nauczę na pamięć
Wiosny czułej bolesne piękno
Pożyczoną poezją zakłamię
I nic we mnie i nic koło mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie

martika

martika 2008-10-20

"Zdziwisz się kto? Zdziwisz się jak?
A pozdrowienia lecą jak ptak.
Pomyślisz sobie - to niemożliwe!
A ja Ci ręczę, że jednak prawdziwe.
Moje uśmiechy skrzydła dostały,
I w Twoje progi już zawitały.
Uściski wsiadły do samolotu
I chwila moment stoją u płotu.
Całuski natomiast do pociągu się wkradły,
Choć bez biletu - Ciebie dopadły..."

dodaj komentarz

kolejne >