na bocznym dziedzińcujest studnia zwana studnią niewiernych żon.W XVII i XVIII w.opuszczano do jej wnętrza kobiety podejrzane o zdradę.Uwiązane na linie,musiały wytrzymać tuż nad lustrem wody kilka dni. Jeżeli nie dały rady-był to dowód ich hulaszczego trybu życia.
Pewnego razu oskarżenie padło na żonę właściciela zamku.Dowody były niepodważalne. Gdy po dwuletniej nieobecności mąż powrócił,zastał ją z malutkim dzieckiem przy piersi.
Kasztelan gotów był wybaczyć żonie niewierność (zwłaszcza ,że sam nie miał czystego sumienia),ale prawo nakazywało karę. Po nocy spędzonej na przemyśleniach,podją decyzję-żonę utopiono w studni,a dziecko zamurowano żywcem w ścianie zamku nad głównym kominkiem.
Duchy zamordowanych kobiet nie straszą na zamku,ale często słychać płacz dziecka,choć od tamtych czasów kominek kilka razy przerabiano.
https://www.youtube.com/watch?v=ce1MC48T3p8