Podróż minęła Marcinowi przyjemnie. Ciekaw był czy Olimpia na pewno zjawi się na plaży. Wieczorem zaskoczył brata, iż wypił tylko toast i musiał wyjść, gdyż jechał nad morze
„ tak bardzo pragnę cię kopciuszku” uśmiechnął się do siebie skręcając w ulicę prowadząca do hotelu. Otworzył okno. By czuć zapach morza. Tak bardzo je kochał.
Pani w recepcji powitała go promiennym uśmiechem
- Witam Panie Marcinie. Pokoje przygotowane jak pan chciał
- Bardzo dziękuję Pani Weroniko.
- Wybierze Pan szampana teraz czy późnej
- Później. Zresztą polegam na pani guście. Proszę wybrać za mnie . pójdę się rozpakować.
- bardzo proszę- podała mu klucz.
Marcin uwielbiał ten hotel. Czuł się tu jak we własnym mieszkaniu. Ten sam pokój od wielu lat był tylko dla niego. Pokój dla Olimpii sąsiadował z jego i był połączony drzwiami. „musze się postarać o ten klucz” uśmiechnął się do siebie. Rozpakował swoje rzeczy i poszedł wziąć prysznic.
cologne 2009-11-27
:))) dalej dalej Aga czekamy:)
myszcia 2009-11-27
ciekawe co będzie....gdy spotka kopciuszka....
pozdrawiam Aguś;)
violetka 2009-11-27
Dzięki Tobie mam co poczytac przy kawce ...pozdrawiam Aniołku i czekam na jeszcze:)
margita 2009-11-27
hihi...a mnie tu synek cukierkami rozkoszuje od rana..daje mi te których nie lubi haha.......(raczków )
goya79 2009-11-27
powinnas powaznie zastanowic sie czy nie warto by było wysłac to do jakiejs redakcji , wydawnictwa .................pomysl o tym ;) majac taki talent szkoda go nie wykorzystac
ann20 2009-11-27
Miłego dnia życzę:) Buźka:*
osztyy2 2009-11-27
super ...lecz to jedyna jesienna rozrywka jak na razie )) nie mam nic innego do pokazania niestety !)
miron51 2009-11-27
Pozdrawiam Dobrego Anioła i życzę milutkiego piąteczku,
;-))))))))))))))))))))
milena3 2009-11-27
Przebiegła bestia :)
Dawaj dalej ....
perkan 2009-11-27
A gdzie uśmiech Agniesiu:))))))
bestia1 2009-11-27
buziaczki zostawiam cmokkkkkkkk
oasis 2009-11-27
miłego popołudnia, pozdrawiam:)