Marcin skończył pracę wcześniej. Pojechał do domu i włączył komputer. Cały dzień czekał na wiadomość od Olimpii.
„HELLO” i tylko tyle.
„gdzie jesteś mój Aniele?” napisał ale żadnej wiadomości więcej nie otrzymał. Popatrzył znów na jej słodką buzię.. poszedł do kuchni i przygotował sobie kolację. Nie ma jej dzisiaj. Włączył telewizor i przerzucał kanały. Nic interesującego. podszedł do komputera. Żadnych wiadomości . nie chcąc siedzieć samemu w domu zadzwonił do brata i zaprosił go do pubu.
Niestety nawet to nie dało mu wytchnienia. Myśli wciąż krążyły wokół Olimpii.
- A ty co taki zadumany- Mikołaj zauważył zmianę w bracie- zakochałeś się czy co?
- No co ty. Tak się zamyśliłem tylko- uśmiechnął się niepewnie.
- Żartowałem coś cię gryzie . mów o co chodzi
- Etam nic się nie dzieje
- Tylko nie wpakuj się znów w kłopoty.
- No co ty za stary już na to jestem
- Ty zawsze będziesz duży dzieciak
- No tak starszy bracie. Stawiaj piwo małemu
- Ok. ale ostatnie i zmykam.
- No tak na Cebie ktoś czeka w domu – Marcin spoważniał
- A na ciebie już nie.
- Na mnie już nie.
- Widziałeś się z Moniką?
- Tak oddała mi pierścionek – wyciągnął go z kieszeni. Teraz dopiero uświadomił sobie,że wciąż go ze sobą nosił.
- Ciężko ci pewnie chłopie.
- Przeżyje
- Tak Ty zawsze byłeś jak kot i spadałeś na cztery łapy. Ile to jeszcze żyć ci zostało
- No ja nie wiem, pewnie tylko jedno
- To tego nie zmarnuj na jakąś babę tylko po prostu żyj, dla siebie
- No wiesz, ale bez tych bab to nie warto żyć
- Chyba tak
- To kiedy będę w końcu wujkiem???
- Może już niedługo- Michał uśmiechnął się
- Ty nie mów, w końcu wam się udało?
- Chyba tak. Oficjalnie jeszcze nic nie wiadomo, ale chyba tak
- Stary tak się cieszę- Marcin uściskał brata , który otarł łzę.- To dlaczego my pijemy tylko piwo??
- Poczekajmy na oficjalne potwierdzenie przez lekarza, wtedy zrobimy fete.
- Oj będę czekał. Tylko zadzwoń od razu jak się dowiesz
- Ok. zadzwonię
- Tak się cieszę, że chociaż wam się udało
Wieczór przebiegł wesoło wracając do domu wciąż myślał dlaczego on i Monika nie mogli mieć dzieci, badania nic nie wykazywały a jednak nie wyszło ponownie włączył komputer i nie było żadnych wiadomości.
„HALLO KSIEŻNICZKO…DLACZEGO CIE NIE MA???”
Poszedł spać.
wszystko co pisze jest fikcją...prosze nie kojarzyć z moim pamiętnikiem...to nie o sobie piszę....hihihi
milena3 2009-11-17
No czy on nie wie że poszła na urodzinki do znajomych ????he he he
angello 2009-11-17
Aguś to nie powinno cię szokować bo byłaś we Wieliczce :))
angello 2009-11-17
Każdy zada sobie pytanie co jest tam dalej ? :))) hihi
Czysta ciekawość tego co nieznane :) hi hi
Cieszę się że się spodobało :*
angello 2009-11-17
:)
vavano 2009-11-17
Cóż za spojrzenie?
;**
myszcia 2009-11-17
jaka mina....przeszywająca na wylot;)))
perkan 2009-11-17
A co to za takie srogie spojrzenie?
Pozdrawiam.
serena 2009-11-17
wszystkie są super :)ja czytam a potem nie mogę spać hehheheheeh
rondo 2009-11-17
w gruncie rzeczy to czasem fajna ta twoja buzia ;)
perkan 2009-11-17
Milutkiego wieczorku kandydatko.
hahaha. Pozdrawiam.
mustima 2009-11-17
:)))) ...zaznaczam sobie co czytałam...haha