Zdjęcia są bardzo przeprocesowane, efekt rzeczywisty jest słabiutki, jak słaba tęcza.
Kręgi NIE POWSTAJĄ NA SZYBIE OKNA SAMOLOTU!
dodane na fotoforum:
maria57 2009-07-11
masz tam dalej zdjęcie samolotu, przelatującego niżej Twojego miejsca fotografowania , wnioskuję z tego że tamto zrobiłeś z widocznego we fragmencie tutaj samolotu. Może jest to załamanie promieni słonecznych właśnie na smudze kondensacyjnej - dziwnie okrągłe, ale jeśli to prawda, to z ziemi takich efektów oglądać nie możemy - czyli efekt widoczny tylko z miejsca wyższego niż smuga
mileks 2009-07-11
To jest zupełnie błędna odpowiedź. Zdjęcie to nie ma związku z fotografią dwusilnikowego samolotu ze smugą.
Natomiast fakt, nie wyobrażam sobie, żeby ten efekt mógł być możliwy do zaobserwowania z powierzchni ziemi.
maria57 2009-07-11
dlatego doszłam do takiego wniosku, że taki efekt nie byłby mozliwy do zaobserowania z ziemi. Teraz bądz miłym Miłkiem i zaspokój moją ciekawość (ale tak po chłopsku, bo terminologia fizyki zupełnie jest dla mnie nieczytelna)
mileks 2009-07-11
Przykro mi, ale to jest SAMA FIZYKA.
Tęczowe koncentryczne kręgi to DYFRAKCYJNY OBRAZ SAMOLOTU którym leciałem. Jednym słowem - cień utworzony na ekranie z chmur. Te chmury parę kilometrów niżej, wobec tej skali odległości rozmiary samolotu prawie punktowe. Światło ukazuje swoją falową naturę, ugina się na prawie punktowej przeszkodzie i na chmurzastym ekranie tworzy obraz dyfrakcyjny. Podobne to do doświadczenia Younga ale z dyfrakcją na pojedynczej szczelinie.
mileks 2009-07-11
Wszystko to stało się możliwe, bo było bardzo słonecznie, wystarczająco silne punktowe źródło światła (Słońce) i odpowiednio odległy ekran.
maria57 2009-07-11
próbuję strawić, ale fizyka nigdy nie była moim konikiem, a wszystko, co np z prądem związane - czarną magią, nigdy nie wierzyłam w jego istnienie, bo go najzwyczajniej nigdy nie widziałam, a skutki jego działania, to dla mnie zywczajne czary- mary. Tak to juz jest z babami. W tej sytuacji jeszcze bardziej imponują mi ludzie, którzy się świetnie w świecie fizyki potrafią poruszać.
novaa 2009-07-13
świetnie wyszło
mileks 2009-07-13
Poprawiono mnie na innym forum, to nie jest efekt DYFRAKCYJNY, tylko zjawisko zwane GLORIA. Rozproszenie wsteczne i załamanie światła na kryształkach lodu w chmurze. Mechanizm podobny do TĘCZY.
Jest widoczne na linii SŁOŃCE - OBSERWATOR - CHMURA, czyli trzeba być powyżej chmury żeby je oglądać.
Ciekawostka, że można się dopatrzeć nawet pierścienia TRZECIEGO RZĘDU (na sąsiednim zdjęciu).
deore 2009-10-01
Niewiele, przyznam, rozumiem z powyższych komentarzy, ale tak to jest kiedy z fizyki miało się trzy z dwoma....:))