Czasem, gdy patrzę na pewną osobę to jej nienawidzę, ale czasem nie potrafię patrzeć jak wypruwa z siebie wszystkie flaki a nic nie dostaje w zamian
Bezsensownie klikam w klawiaturę...
już nie myślę...
robię wszystko automatycznie
Zastanawiam się nad życiem...
nad tym jakie będzie jutro...
jaka będzie kolejne minuta...
z bólem, cierpieniem,płaczem ?
uśmiechem, radością, nadzieją ?
Tyle pytań
zero odpowiedzi
Tyle marzeń
zero nadziei
Dużo łez
Mało uśmiechów
Strach przed czymś czego mamy nadzieje, nigdy nie usłyszeć.
Fizyczny i psychiczny ból.
Strach przed szczęściem.
Łzy radości z tego co jest teraz.
Czasem dziwne myśli... straszne myśli
A dlaczego to wszystko jest w głowie?
Przez cholerne hormony, przez cholerne życie.
dodane na fotoforum: