Rybitwy siedzącej na gnieździe (zdjęcie zrobione 2018-05-27, a wklejone na Garnek 30 maja), którą pokazywałem wcześniej, będąc tydzień później nie znalazłem, gniazdo zostało zniszczone, powodem mogła być burza, a może raczej nieuwaga służb porządkujących staw. Puszek i butelek nie było, gniazda i rybitw też.
Wybraliśmy się w inną stronę stawu i znaleźliśmy dwa inne gniazda, z których jedno znajdowało się całkiem blisko brzegu i można było spokojnie zrobić zdjęcia. Zdjęcie 1/3 z 15 czerwca, zdjęcia 2/3 i 3/3 z 20 czerwca.
Spławik pojawił się później!
Byłem pełen obaw czy młode przeżyją...
Okazało się, że mają się dobrze i sporo podrosły.
Jak przestanie padać i poprawi się pogoda pojadę na rowerku sprawdzić co się z nimi dzieje.
czes59 2018-06-26
Kapitalne zdjęcie! Oby im sie powiodło. Tamto gniazdo może zniszczyła burza, bo podchodzących zbyt blisko ludzi rybitwy atakują. Trudno faktycznie powiedzieć ale porę takie służby mogły wybrać inną, na czyszczenie.
halka 2018-06-26
Piękna fotka;bardzo mi szkoda tych ptaszków.U mnie na bagnach jest kilka rodzin ... nic im tam nie zagraża ale czasem i natura bywa niełaskawa.To historyjka którą zilustrowałam 9 fotkami...tu jest jej początek:
http://www.garnek.pl/halka/33113553/black-tern-rybitwa-czarna
jaska15 2018-06-27
re: one lubia tez wieczorem zerowac,ale wtedy nie ma efektu swiatla w skrzydlach..
http://www.garnek.pl/jaska15/26647830
lidia23 2018-06-29
ojej ...ojej....ale wielka siła w tym małym ciałku!
świetne zdjęcie:)
koniecznie sprawdź co u nich i pokaż nam...
w dzikiej naturze to bywa różnie...