Ostrzeżenie!
Mój felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK oraz oczekiwaniem niektórych czytających.
Jak doniosły media, kilka dni temu po raz enty niezadowoleni a zasłużeni politycy PiS mieli spotkać się w wąskim gronie w Ministerstwie Aktywów Państwowych, gdzie rozmawiali na temat działań prowadzonych przez Mateusza Morawieckiego.
Głównymi oficjalnie tematami rozmów był polski i obcy węgiel oraz brak porozumienia z UE dotyczącego przydzielenia Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy .
A do tego na przykład do dziś, dzięki rządowi kierowanemu przez pana Morawieckiego postradaliśmy 252 miliony euro jako karę za niespełnienie obietnic organom UE przez tego pana.
Nieoficjalnie-dyskutowano jak dyskretnie pozbyć się premiera.
W sposób oględny, po zadaniu pytania przez dziennikarza potwierdził to swoim komentarzem sam szef klubu PiS-Ryszard Terlecki.
Spotkanie miał zainicjować Marek Suski, a udział w nim mieli wziąć także Krzysztof Tchórzewski, Tomasz Latos, Marek Ast i (uwaga!) była premier - europosłanka , Beata Szydło.
Beata Szydło, szykowana i na funkcję premiera i na przyszłego prezydenta.
Zależy jak się uda i na ile któreś z tych stanowisk zostanie zagrożone przed wyborami.
Posiada ona wśród sporej grupy wyborców i towarzyszy partyjnych poparcie, gdyż za jej rządów wskaźniki popularności w partyjnych notowaniach ankietowych sięgały 40 %, więc i dziś jest to ważny , sentymentalny czynnik wielu wyborców mający znaczenie w przyszłorocznych wyborach.
Jak doniósł portal wp.pl , majątek premiera Mateusza Morawieckiego oscyluje wokół kwoty co najmniej 40 milionów*** złotych.
Ostatni apel pana prezydenta Andrzeja Dudy do obywateli naszego państwa o zaciśnięciu zębów i marszu przez najbliższe lata z tymi zaciśniętymi zębami przez coraz większą inflację i tym samym postępującą z każdym dniem drożyznę - nie bardzo pasuje wizerunkowo do dawnego bankstera, a dziś najbogatszego członka i szefa polskiego rządu.
On nie musi zaciskać zębów.
A wyborcy PiS nie lubią stawiać krzyżyków w rubrykach, na kartach głosowania obok takich osobników jak milioner Morawiecki.
O tym wiedzą i Marek Suski, i Beata Szydło i Jarosław Kaczyński.
Na zakończenie apel do Polaków:
https://youtu.be/PlGEGXqea64
Czegoś nie rozumiecie?
Jeżeli nadal nie, to dopowiem.
W rządzie Mateusza Morawieckiego, tworzonego przez zjednoczoną prawicę znajdują się trzy rządy po cichu zwalczające się :
-rząd Morawieckiego z pierwszym ministrem Mateuszem Morawieckim, z wycinanymi, tymi popierającymi go ministrami ;
-rząd Suskiego i Szydło, dążący do zmiany premiera;
-rząd Zbigniewa Ziobry prowadzący swoją politykę w tym międzynarodową- mającą na celu usunięcie premiera nazwanego publicznie miękiszonem.
Zamiast walczyć z inflacją, oni walczą ze sobą.
Inflacja w czerwcu 2022 r. w Polsce poszybowała do poziomu 15,6 proc. Jak przekonują ekonomiści, jej spadek będzie bardzo powolny. Wzrost cen nie opuści naszego kraju jeszcze przed długi czas - przynajmniej do 2024 r.
W tej sytuacji, jak to jest zapisane w ustawie przy ustalaniu płacy minimalnej, gdy inflacja przekracza 5% , winna nastąpić druga w tym samym roku waloryzacja nie tylko płacy minimalnej, ale emerytur i rent.
I to bazowo, o około 12%.
Ale rząd zapisał sobie w budżecie , że inflacja w tym roku nie przekroczy 3% i tego się trzyma.
"Nie mamy pańskiego płaszcza w naszej szatni, i co nam Pan zrobisz?"
I tak czuję się, jak wielu moich współobywateli, okradziony w imieniu panującego prawa i sprawiedliwości.
Tylko banki i budżet na tym zarabiają.
Można?
Z drugiej strony media donoszą , że szczecińska radna PiS, Małgorzata Jacyna-Witt chwaliła się zdjęciem z pola golfowego, pisząc, że "jest elitą", a innych "dławią kompleksy".
Później przeprosiła za swój wpis.
"Pani Jacyna-Witt decyzją Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego została w dniu dzisiejszym zawieszona w prawach członka PiS" - przekazał wczoraj oficjalnie Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny partii.
Czy PiS nie posiada elit, a może to nie są te co same chcą nimi bywać,chociaż tylko na na Fb?
A może w PiS tylko jeden członek ma prawo do nazywania się elitą?
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć i wykorzystać w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.
Legenda***:
Jest to 40 milionów uczciwie zarobionych pieniędzy na odprawach bankowych, spekulacjach ziemią dzięki znajomościom z hierarchami KK, wykorzystaniem wiedzy o nadchodzącej utracie wartości złotego polskiego i lawinowej inflacji i wymianę złotówek w najlepszym tego okresie na obligacje skarbu państwa..etc.
Dziś ze słownika panującej nam opcji wycinam słowo i pojęcie-"elita".
Copyright 2966 @ maska33